Tuesday, May 19, 2009

Biurowe formaty plików a użytkownik

Często zdarzało się, że któryś ze znajomych prosił mnie o pomoc z odczytaniem zawartości pliku docx lub podobnego. Ktoś uraczył go tym nowoczesnym formatem i wysyłając zapisane w nim dokumenty robił mu po prostu niedźwiedzią przysługę. Sam posiadam wyłącznie OpenOffice a jeszcze do niedawna nie dawał sobie rady z Open XML Format.

Dziś wyszło słońce dla wszystkich użytkowników Windows a także i Linuksów. Na stronach CodePlex pojawiło się pierwsze wydanie OpenXML Document Viewer. Przeciętnego użytkownika nie posiadającego Microsoft Office zainteresuje funkcjonalność pozwalająca odczytywać format docx w przeglądarce. Istnieją pakiety wersja dla IE, Opery, Firefoxa oraz dla linii komend dostępne zarówno dla Windows jak i Linux.



Po zainstalowaniu pakietu możemy otworzyć plik Open XML Microsoft Word w przeglądarce interenetowej. Zostanie on prze konwertowany na stronę HTML.



Osoby, które potrzebuję konwersji a nie boją się o prywatność danych mogą już od dawna korzystać z oferty http://www.zamzar.com/. Lista formatów, nai które, z których możemy konwertować budzi podziw. Jednak wysyłamy swoje dane gdzieś i nie wiadomo co do końca się z nimi dzieje - plik skonwertowany przychodzi po pewnym czasie do nas na maila. Pewne osoby mogą mieć wątpliwości co do prywatności tak konwertowanych informacji.

Niektóre pliki możemy sobie obejrzeć lub zmienić ich format z użyciem Google Documents inne obejrzeć z wykorzystaniem darmowych Microsoft * Viewer. Listę "podglądarek" i konwerterów znajdziemy na przykład pod tym adresem.

Na dzień dzisiejszy nie ma problemu. Format taki jak docx otwiera się nawet w WordPadzie. Tak tak - mowa o Windows 7. WordPad obsługuje również ODT. Sam chciałbym zobaczyć swoją minę gdy w Windows 7 klikając dwa razy na plik ODT otworzył mi go właśnie Wordpad. Problem jak widać zaczyna być z docem. A jak jest z konwersją pomiędzy starymi formatami Microsoft Office, nowymi i natywnymi plikami Open Office ?

Byłem w szoku gdy dotarłem do projektów Open XML / ODF Translator oraz b2xtranslator. Pierwszy ma zapewnić interopracyjność pomiędzy dokumentami OpenOffice a Open XML. Zadaniem drugiego jest konwersja plików bez końcówki 'x' (doc, xls, ppt) na tą z 'x' na końcu (docx, xlsx, pptx). Działanie wydaj się banelne. Podczas instalacji jesteśmy pytani czy aplikacja ma zintegrować się z menu kontekstowym jako rozszerzenie explorera. Po kliknięciu na przykład na plik doc pojawia się opcja "Convert to docx". Wybierając ją po chwili mamy ten sam plik w nowym formacie. Prościej się chyba nie dało !



Dziwne tylko, że rozszerzenie nie działa gdy domyślną aplikacją dla doców jest Open Office Writer. No właśnie - najprościej jednak jest chyba mieć w pogotowiu OpenOffica, który choć często z błędami, otworzy wszystko.

Bardzo cieszy mnie stan oprogramowania dotyczący biurowych formatów plików. Narzędzia do konwersji z doc na docx, obsługa ODT przez WordPad, możliwość otwierania plików OpenXML w OpenOffice :] Świat staje się piękny a to co było koszmarem jeszcze pół roku temu zaczyna być używalne. Widać, że ani Microsoft ani twórcy, których oprogramowanie używa domyślnie ODF nie próżnują. Cieszę się, że w tej "wielkiej walce formatów" ktoś dostrzegł małego użytkownika i zadbał o to aby nie był pokrzywdzony w tym starciu ale raczej by mógł z niego wyjść bez szwanku. Tak trzymać panowie !

No comments: