Saturday, July 21, 2007

Psi i Pidgin - solucje

Wszystko zaczęło się gdy zażyczyłem sobie SSLa do Google Talk na Psi... Znalazłem jakieś QCA w systemie ale SSLa nie było. Dopiero w README doczytałem, że do QCA potrzebne jest QCA-TLS aby Psi łapał szyfrowanie. Jednak w systemie miałem OpenSSLa 0.9.8e ... co zrobiłem ?

[Psi]

Wywaliłem OpenSSL 0.9.8e - który miałem zainstalowany.
Skompilowałem czyste QCA [http://delta.affinix.com/download/qca/qca-1.0.tar.bz2]
Skompilowałem OpenSSL 0.9.6m [http://www.openssl.org/source/openssl-0.9.6m.tar.gz], który domyślnie zagnieździł się w /usr/local/ssl
Skompilowałem plugin QCA niezbędny do działania SSLa w Psi [http://delta.affinix.com/download/qca/qca-tls-1.0.tar.bz2]:
./configure --with-openssl-inc=/usr/local/ssl/include --with-openssl-lib=/usr/local/ssl/lib
Uruchomiłem wcześniej zainstalowane Psi. Psi obsługuje już SSLa.

[Pidgin]
Bardzo spodobał mi się Pidgin [http://pidgin.im/pidgin/home/]. Jednak na wstępie miałem z nim już problemy. Otóż po zaimportowaniu listy kontaktów z serwera Gadu-Gadu podczas wyszukiwania przez wpisywanie gdb wyrzucał jakieś błąd sprawdzającej chyba długość stringu, a po kolejnym uruchomieniu wyskakiwał błąd, że nie można czytać blist.xml, że został skopiowany do blist.xml~ i, że jest źle.

Zajrzałem więc do ~/.purple/blist.xml~ - okazało się, że jest tam moja stara lista kontaktów, tylko są w niej jakieś dziwne krzaki. Doszedłem do wniosku, że to coś z kodowanie nie tak :/ Wszedłem więc do mojego kadu i wyeksportowałem listę do pliku kontakty.txt. Jednak po zaimportowaniu Jej do pidgina nadal było źle. Metodą prób i błędów znalazłem solucję. Otworzyłem plik z eksportem kotantków z kadu (kontakty.txt) w leafpad i zapisałem go ponownie ustawiając w Zapisz jako ... kodowanie na CP1250 CR+LF jako cp1250_kontakty.txt. Po zaimportowaniu kontaktów z tak przygotowanego pliku do Pidgina krzaczki zniknęły. Jednak to nie koniec :/ Otóż pidgin błędnie koduje znaczki (u mnie w nazawach grup). Otwieramy plik (kodowany jako utf-8) ~/.purple/blist.xml, ręcznie szukamy nieprawidłowo wpisanych znaków i je poprawiamy. U mnie osobiście występowały w nazwach grup w znaczniku name="". Po wprowadzeniu poprawek zapisujemy plik na razie pod jakąś inną nazwą (u mnie n_blist.xml) kodowany jako utf-8 (wszystko można wykonać na przykład w leafpad) Zamykamy pidgina. Pidgin błędnie zapisał nazwy do pliku blist.xml jednak nasz plik n_blist.xml jest poprawiony :) podmieniamy więc plik blist.xml na nasz własny, odpalamy pidgina i cieszymy się :)

No comments: