Czasy gdy szło się do okienka i prosiło "studencki do Gdańska Oliwy" minęły bezpowrotnie. Dzisiaj widać efekty Państwowego rozdzielenia ostatnich taborów pomiędzy Marszałków Województw i spółkę Intercity.
Nadszedł czas kolei ekskluzywnej bo drogiej. Ci, którzy chcą pojechać gdzieś w Polskę muszą przedzierać się przez dziesiątki promocji, planować podróż znacznie wcześniej, kupować bilety przez internet.
Najbardziej współczuje studentom, którzy lubili często jeździć do domu. Oni odczują te zmiany najbardziej. Nie wystarczy już po prostu kupić biletu. Każda podróż będzie loterią pomiędzy "im wcześniej tym taniej" a "last minute ticket". Wielką strategiczną grą wyboru pomiędzy nastoma ofertami spółki InterCity a przesiadkami z wykorzystaniem połączeń InterRegio.
Ja chyba przerzucę się na PKSy. Bo to chyba jedyna ostoja "kupuję bilet i jadę". Swoją drogą uważam, że przeżyją renesans.
No comments:
Post a Comment