Tydzień po powrocie z polskiego PyCona zacząłem oglądać konferencje z konferencji pythonowych, które odbyły się w innych częściach świata. Fantastyczną nowiną jest fakt iż większość z nich zamieszcza nagrania wideo prelekcji (nie tylko slajdy) więc można po prostu wysłuchać i zobaczyć prelekcję - taką jaka była - w zaciszu własnego domu.
Tematy poruszane w różnych zakątkach świata są bardzo różne :) i dobrze. Można się naprawdę wiele nauczyć i wybrać sobie te tematy, które odpowiednio pasują do naszego obecnego poziomu lub po prostu zainteresował nas temat. Tutaj pierwsza uwaga.
Temat konferencji czasami kompletnie nic nie mówi o jej treści. To smutne, ale widzisz temat i nie wiesz - warto to w ogóle odpalać, czy lepiej odpuścić sobie. Bo co na przykład mówi tytuł "Dude, Where's My Database?". Na szczęście są (przy większości tematów) opisy mówiące o treści konferencji. Bezcenne.
Druga rzecz - jakość materiałów. Chyba najlepiej zorganizowane są na stronie PyCon Atlanta. Naprawdę super. Łatwy dostęp do wszystkiego. Natomiast materiały wideo z UK czy Europy są tragiczne. Co z tego, że mają nagranie wideo skoro ani nie słychać na nim prowadzącego wykład ani nie widać wyraźnie slajdów. Po prostu ... bezużyteczne.
Osobiście czytanie dokumentacji ze zrozumieniem przychodzi mi z trudnością i nigdy nie mogę wyłapać w niej niuansów i szczegółów implementacyjnych. Takie prelekcje są dla mnie jak znalazł. Głównie dlatego, że ludzie w nich skupiają się na tym co jest ważne, dają przykłady i pokazują "big picture", który czasem ciężko samemu dostrzec. Te trzy aspekty sprawiają, że takie konferencje to dla mnie kopania wiedzy :) Polecam każdemu!
Sunday, October 17, 2010
Monday, October 11, 2010
Jak kupiłem mIRCa
Tak. Wczoraj zakupiłem mIRCa. Zapłaciłem $24 - te $4 to podatek z Polski. Dlaczego?
Na IRCu wiele nie siedzę. Natomiast zamierzam trochę więcej niż wcześniej aby wesprzeć społeczność PPCG choćby odpowiadając na pytania początkujących.
To nie jest tak, że nigdy wcześniej nie używałem IRCa. Jak byłem chyba jeszcze w podstawówce to pamiętam moją siostrę, która siedziała na jakiś kanałach i opowiadała o jakiś ludziach, którzy też tam siedzą - totalny bezsens. IRC - narzędzie dla zakompleksionych, dla których jedyną drogą przetrwania stała się akceptacja przez wirtualną społeczność. Tak to wtedy postrzegałem.
Potem trafiłem na książkę "Dziennik Hakera" albo coś podobnego gdzie było napisane, że Hakerzy też używają IRCa. No tak - też odludki - to sobie siedzą. Potem była jakaś era wchodzenia na czaty Onetu i wszelkiej różne inne, zakładanie własnych czatów przez jakieś skrypty i tak jakoś to bez refleksyjnie obok mnie przeszło.
Dla mnie IRC stał się czymś wartościowym kiedy odkryłem freenode - czyli sieć gdzie są wartościowe kanały dotyczące języków programowania, w których koduję. Wejść na kanał, zapytać o coś, dowiedzieć się więcej, wziąć udział w jakiejś dyskusji. Wtedy IRC stał się dla mnie czymś użytecznym.
Dlaczego mIRC? Chłopaki z PPCG rzucali setkami pomysłów, ale żaden nie wpadł na pomysł aby kupić mIRCa. Jest to jedyny klient, który mi się podoba. Naprawdę. Wiem, że jest Quassel i IRSSI i dużo innych klientów, ale żaden darmowy mi nie podpasował. mIRC to jedyne co mi się naprawdę spodobało.
Mam nadzieję, że kupno mIRCa będzie inwestycją, nie wyrzuconymi pieniędzmi w błoto :] Zobaczymy - czas pokaże.
Na IRCu wiele nie siedzę. Natomiast zamierzam trochę więcej niż wcześniej aby wesprzeć społeczność PPCG choćby odpowiadając na pytania początkujących.
To nie jest tak, że nigdy wcześniej nie używałem IRCa. Jak byłem chyba jeszcze w podstawówce to pamiętam moją siostrę, która siedziała na jakiś kanałach i opowiadała o jakiś ludziach, którzy też tam siedzą - totalny bezsens. IRC - narzędzie dla zakompleksionych, dla których jedyną drogą przetrwania stała się akceptacja przez wirtualną społeczność. Tak to wtedy postrzegałem.
Potem trafiłem na książkę "Dziennik Hakera" albo coś podobnego gdzie było napisane, że Hakerzy też używają IRCa. No tak - też odludki - to sobie siedzą. Potem była jakaś era wchodzenia na czaty Onetu i wszelkiej różne inne, zakładanie własnych czatów przez jakieś skrypty i tak jakoś to bez refleksyjnie obok mnie przeszło.
Dla mnie IRC stał się czymś wartościowym kiedy odkryłem freenode - czyli sieć gdzie są wartościowe kanały dotyczące języków programowania, w których koduję. Wejść na kanał, zapytać o coś, dowiedzieć się więcej, wziąć udział w jakiejś dyskusji. Wtedy IRC stał się dla mnie czymś użytecznym.
Dlaczego mIRC? Chłopaki z PPCG rzucali setkami pomysłów, ale żaden nie wpadł na pomysł aby kupić mIRCa. Jest to jedyny klient, który mi się podoba. Naprawdę. Wiem, że jest Quassel i IRSSI i dużo innych klientów, ale żaden darmowy mi nie podpasował. mIRC to jedyne co mi się naprawdę spodobało.
Mam nadzieję, że kupno mIRCa będzie inwestycją, nie wyrzuconymi pieniędzmi w błoto :] Zobaczymy - czas pokaże.
Wednesday, October 6, 2010
I mamy Gallery 3
W końcu, po wielu latach ciężkiego developmentu doczekaliśmy się Gallery 3. Skrypt w wersji drugiej był niesamowicie wolny i nie poddawał się w niemal żaden sposób żadnym zabiegom optymalizacyjnym. Mapowanie każdego pliku graficznego na skrypt PHP przez regułkę .htaccess w celu sprawdzenia uprawnień było najwęższym gardłem całego narzędzia.
Na ten dzień czekałem kilka miesięcy codziennie zaglądając na tracka projektu i badając ilość bugów pozostałych do releasu. W końcu nadszedł: nowa, bezpieczna, szybka, nowoczesna wersja jedynego w swoim rodzaju skryptu do obsługi galerii. Cieszy fakt, że jeden z twórców czerpał wiele inspiracji ze swojej fascynacji mistrzostwem z jakim został zaprojektowany Drupal. Tym bardziej jestem przekonany o jakości ostatecznego rozwiązania.
Pozostaje tylko się cieszyć i szykować na upgrade ZHRowej multigalerii :] Zachęcam wszystkich do pobrania :]
P.S. Skórek o dziwo nie brakuje :) jest już kilka do wyboru - niektóre naprawdę fajne :D
Na ten dzień czekałem kilka miesięcy codziennie zaglądając na tracka projektu i badając ilość bugów pozostałych do releasu. W końcu nadszedł: nowa, bezpieczna, szybka, nowoczesna wersja jedynego w swoim rodzaju skryptu do obsługi galerii. Cieszy fakt, że jeden z twórców czerpał wiele inspiracji ze swojej fascynacji mistrzostwem z jakim został zaprojektowany Drupal. Tym bardziej jestem przekonany o jakości ostatecznego rozwiązania.
Pozostaje tylko się cieszyć i szykować na upgrade ZHRowej multigalerii :] Zachęcam wszystkich do pobrania :]
P.S. Skórek o dziwo nie brakuje :) jest już kilka do wyboru - niektóre naprawdę fajne :D
Saturday, October 2, 2010
Jednak Arch Linux
Po kilku latach powrót do Arch Linux to strzał w dziesiątkę. Szczególnie w moim przypadku gdy w gruncie rzeczy na co dzień używam Windows 7 a Linuksa tylko do webdevelopmentu.
Pierwszy plus - dużo grzebania. W Archu konfigurację z grubsza trzeba grzebnąć ręcznie - miła odmiana po "wszystko robiącym" Windows.
Po drugie - lekkość. SLiM i E17 po prostu.... miód na mojego biednego VirtualBox-a, który umierał pod jarzmem Ubuntu. Teraz rozwinął skrzydła.
Po trzecie - dokumentacja. Wszystko działa, krok po kroku opisane, właściwie nie miałem problemu ze znalezienim czegokolwiek. Opisane jest po prostu wszystko, w łatwym języku. Jakość instrkcji stuprocentowo wynagradza fakt iż często trzeba jakieś pliki systemowe zmienić manualnie.
Po czwarte - filozofia systemu. Taki sposób uczy Cię jak działa system a przez to rozwija.
Po piąte - model wydawniczy. Nowe wersje systemu to nic innego jak zwykły upgrade paczek pacman -Su raz na jakiś czas i nie muszę nic przeinstalowywać, pamiętać o oddzielnej partycji HOME, martwić się ustawieniami z HOMEDIR pochodzących z poprzedniej wersji systemu - nic. Niemal czysty bleeding edge w paczkach :)
Subscribe to:
Posts (Atom)