Do zainstalowania w Ubuntu 9.10 LaTeXa wystarczyło mi wybranie w Synapticu dwóch paczek. texlive oraz texlive-full. Później chodziło już tylko o znalezienia wygodnego edytora. Chociaż napisany w Qt - bardzo do gustu przypadł mi Texmaker.
Pierwszą rzeczą, którą zmieniłem w Texmakerze było ustawienie opcji Quick Build na pdflatex + pdf view. Generowanie plików PDF pozwoliło mi na zamieszczanie w dokumencie plików jpg przy użyciu paczki graphicx.
Chyba najbardziej dumny byłem z modelu paczek, który sobie wypracowałem. A wygląda to u mnie wstępnie mniej więcej następująco.
\usepackage{magisterka} % kilka ustawień TeX dla magisterki
\usepackage[MeX]{polski} % używamy platex do łamania
\usepackage[utf8]{inputenc} % kodowanie znaków
\usepackage[T1]{fontenc} % ustawianie dzielenia wyrazów typowe dla europy
\usepackage{graphicx} % rysunki
\usepackage{indentfirst} % wcinaj pierwszy paragraf
\usepackage{listings} % zalaczanie kodu zrodlowego
\usepackage{multicol} % tworzenie fragmentow lamanych na kolumny
Wielu rzeczy brakuje, ale jest to co dla mniej najważniejsze czyli łamanie wyrazów zgodnie z zasadami polskiej gramatyki, wcinanie pierwszego akapitu w rozdziale, listingi języków programowania i możliwość tworzenia układów wielokolumnowych :] Myślę, że ta sekcja będzie rozstała się w trakcie dodawania kolejnych rozdziałów.
Poza właśnie takimi automatami jak przenoszenie wyrazów - co LaTeX robi świetnie - bardzo ucieszyło mnie odkrycie instrukcji \import pozwalającej wręcz wstawiać zawartość innych plików do treści mojej pracy. Dzięki temu każdy rozdział magisterki mam w oddzielonym pliku, mam nawet specjalnie wydzielony plik na paczki :] Taki podział sprawia, że wszystko jest bardzo czytelne a modularność rozwiązania pozwala wszystkim łatwo zarządzać.
Skoro już o listingach wspomnieliśmy. Szalenie użytecznym jest rozpoznawanie języków programowania w nich używanych. LaTeX wspiera ogromną ich ilość i po swojemu "koloruje" składnię to znaczy, pochyla komentarze, pogrubia słowa kluczowe itd... Ponieważ języka Go jeszcze nikt specjalnie w LaTeXu nie uwzględniłem napisałem swoją własną TeXową łatkę do pliku. Wystarczy ściągnąć najświerzą wersję paczki listings spachować plik lstdrvrs.dtx patchem o poniższej treści:
1615a1616,1648
> % \subsection{Go}
> %
> %
> %
> % \begingroup
> % \begin{macrocode}
> %<*lang2>
> %%
> %% Go language definition (c) Google
> %%
> \lst@definelanguage{Go}%
> {morekeywords={break,default,func,interface,select,%
> case,defer,go,map,struct,%
> chan,else,goto,package,switch,%
> const,fallthrough,if,range,type,%
> continue,for,import,return,var},%
> moredirectives={bool,byte,float32,float64,int8,int16,int32,int64,%
> string,uint8,uint16,uint32,uint64,%
> float,int,uint,uintptr,%
> true,false,iota,%
> nil,%
> cap,close,closed,copy,len,make,new,panic,panicln,print,println},%
> sensitive,%
> morecomment=[l]//,%
> morecomment=[s]{/*}{*/},%
> morestring=[b]",%
> morestring=[b]`,%
> }[keywords,comments,strings,directives]%
> %
> % \end{macrocode}
> % \endgroup
> %
> %
http://jan.koprowski.zhr.pl/tex/lstdrvrs-go.patch
Skompilować komendą make i przekopiować powstałe pliki *.sty do katalogu /usr/share/texmf-texlive/tex/latex/listings
I tyle :] Język Go jest już wspierany przez LaTeXa :]
Ostatnim osiągnięciem, którym chcę się pochwalić jest zrobienie pliku magisterka.sty, który ma za założenie konfigurację niestandardowych dla LaTeXa rzeczy. Na razie znajduje się tam tylko kod dodający kropki za numerami rozdziałów:
%
% Dodawanie kropki po numerze sekcji
%
\def\@seccntformat#1{\csname the#1\endcsname.\space}
LaTeX to rzeczywiście system, godny pisania w nim Pracy Magisterskiej!
No comments:
Post a Comment